wakacje ! ;3

Od rana jestem jakaś szczęśliwa i chce mi się śpiewać oO . Podniecona jestem że są wakacjee ! A świadectwo nie było takie złe :D . Już nie piszę bo muszę gdzieś iść = )

.

Ojj ... ostatnio przestałam pisać notki , ale to z podniecenia że już za 2 dni koniec roku szkolnego ;P .
Dziś pokłóciłam się z Magdą . trudno .

Korty ;[ .

Dzisiaj o godz . 9 cała klasa "B" (czyli ja ) i cała klasa "A" jechaliśmy na korty ;D  .  Gdy grałam w siatkówkę to jedna z piłek się odbiła i mnie rąbła ;/ , okazało się że to był jeden z facetów , dlaczego to zrobił ? bo dałam do jego butelki (całą butelka była czerwona i łatwo się pomylić ) ketchup , i on to wypił . Dowiedział się że to ja więc mi w kolano rąbnął ; / , no to ja mu rozerwałam bluzkę , a on mnie popluł ( mniej więcej ) byłam na maxa wnerwiona więc też go poplułam , on się zakrył takim Karolem i niechcący go poplułam ( Ten Karol mi się podoba xD ) . Chyba mnie znienawidził ; ( , znaczy tak myślałam do puki nie zaczeliśmy się z tego śmiać ;D

100 wejście ! .

Z tej okazji każdy da się do obserwatorów dostanie prezent xD .
Dzisiaj nie miałam 1 lekcji ;o . No i rano zaspałam i byłam około o godzinie 7:55 w szkole . cholera . Na szczęście pierwsza lekcja to matematyka , a ta nauczycielka ma dosłownie wszystko w dupie . Nie chce mi się już pisać , około o 18 napiszę nową notkę ^^

; ) .

Przed chwilą wróciłam od Paździocha ; ) .

Około 2 godzimy temu byłyśmy na basenie a 4 godzimy temu chodziliśmy po sklepach , Patrycja musiała sobie kupić sukienkę i buty ;D . Aha i "abunai" to znaczy niebezpieczeństwo (po Japońsku) .

Wtorek ;D

Dzisiaj nie mogę wychodzić na podwórko , biegać itp . a skrótem wymęczać się , ponieważ wczoraj nie umiałam oddychać ,zbladłam bo wystraszyłam się ślimaka .Miałam jechać do szpitala ale mi się nie chciało ;].
Znów zaczęłam wchodzić na stardoll ^^ .

; (

Jutro się nie spotkałam z Patrycją (paździochem) bo ma rękę w gipsie ; / . I cały dzień byłam w domu i na podwórku , nigdzie nie wychodziłam bo po co .?

Dziś zdążyłam do kościoła ;O ! Miałam jechać do Wisły ale moja mama jest chora a autobusy dziś kursują o 7 i 16 . O Bożee !! od wczoraj moi sąsiedzi robią imprezy i  jakąś głupią muzykę puszczają , wyspać się nie idzie !
A! mam rękę zwichniętą niestety prawą , chociaż już prawie w szkole nic nie piszemy więc w dobrym momencie zaczęła mnie boleć :D . 12 dni jeszcze , muszę wytrzymać ! ;d .

Dzisiejszy dzień zaczyny się interesujący :D . Mam dzisiaj się spotkać z Paździochem , lecz nie jest to pewne bo jej ostatnio w szkole nie było i chyba jest chora  . Jeśli się nie zjawi no to ten dzień będzie do dupy.

Ostatnio byłam z moją całą klasą w Mosznej i poszliśmy do pałacu i do parku , było nudno ale fajne zdjęcia wyszły ;p . Teraz dodam fotki ubrań z glovestar które zamierzam sobie kupić ;) .