środa, 15 czerwca 2011

; ) .

Przed chwilą wróciłam od Paździocha ; ) .

Około 2 godzimy temu byłyśmy na basenie a 4 godzimy temu chodziliśmy po sklepach , Patrycja musiała sobie kupić sukienkę i buty ;D . Aha i "abunai" to znaczy niebezpieczeństwo (po Japońsku) .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz